Kto zarobił pieniądze podczas pandemii
22 czerwca, 2021Pod względem wysokości wynagrodzeń najbardziej rozwijającymi się sektorami usług w ubiegłym roku byli kurierzy, medycy i specjaliści IT. GUS podał wyniki roku w zakresie dynamiki wynagrodzeń w różnych sektorach. Według danych, najbardziej dynamicznie rozwijającym się sektorem usług w ubiegłym roku okazały się usługi pocztowe i kurierskie: nominalne (tj. bez uwzględnienia inflacji) wynagrodzenia w nich wzrosły w ciągu roku o prawie 17%, przy inflacji w tym samym okresie wynoszącej 4,9% – podaje Ministerstwo.
Drugim sektorem usług pod względem nominalnego wzrostu płac jest opieka zdrowotna i usługi społeczne: wzrost w ujęciu rocznym wyniósł 14,5%, według GUS-u. Jednak to, czy liczby te odzwierciedlają konkretną sytuację na miejscu, jest odrębnym tematem.
Informacja i komunikacja również mają dobry wskaźnik – nominalny wzrost wynagrodzeń osiągnął, prawie 10%. Jak informował wcześniej portal Praca, średnia rynkowa oferta płacowa na 2020 rok w IT, mimo kryzysu wirusa, wzrosła o 10-11%.
W najgorszej sytuacji znalazły się hotele i gastronomia. W tym sektorze wynagrodzenia spadły nawet w ujęciu nominalnym o 6% na koniec roku.
Wciąż trudno określić, kto będzie liderem w 2021 roku. Eksperci różnią się w swoich szacunkach nawet dla stycznia, który już się skończył. Należy zauważyć, że w styczniu możemy mówić o wzroście w usługach fitness, branży kosmetycznej, płatnych usługach medycznych. Jednak największy spadek odnotował sektor turystyczny i hotelarski.
Innym sposobem na opisanie sytuacji jest komentarz właściciela pasażu handlowego: „Cóż na początku roku catering działał dobrze, jak również cały zakres dostaw. W gorszej sytuacji były salony piękności, kluby i sale fitness, a także kina i centra rozrywki, częściowo z powodu reżimu sanitarnego, częściowo z powodu chęci zaoszczędzenia pieniędzy przez ludność”.
Najbardziej pesymistycznych szacunków dokonało wcześniej Centrum Badań Koniunkturalnych Wyższej Szkoły Ekonomicznej. Tak więc, analizując sytuację w trzecim kwartale 2020 roku, eksperci Szkoły Ekonomicznej poinformowali, że na podstawie krótko- i średnioterminowych perspektyw makroekonomicznych w zakresie dynamiki dochodów gospodarstw domowych, kursu złotego, inflacji (wysoki poziom sugeruje poszukiwanie alternatywnych sposobów zarabiania), bezrobocia, itp. „praktycznie można bezpiecznie założyć, że sektor usług w gospodarce kraju w ciągu najbliższych 1,5-2 lat będzie w najlepszym razie w stanie stagnacji, balansując na granicy tempa wzrostu w okolicach 0%”.Głównymi czynnikami, od których zależy trwały wzrost sektora usług, są intensywność mutacji COVID-19 oraz dynamika realnych dochodów ludności.